Czynniki ryzyka choroby wieńcowej u kobiet

Czynniki ryzyka choroby wieńcowej u kobiet

lek. Mateusz Śpiewak, I Katedra i Klinika Kardiologii Akademii Medycznej w Warszawie.
Kierownik Kliniki: prof. dr hab. Grzegorz Opolski

Choroby układu krążenia są główną przyczyną umieralności kobiet i są odpowiedzialne za ok. 40-50% zgonów. Przewyższają tym samym ponad dwukrotnie liczbę zgonów spowodowaną wszystkimi nowotworami łącznie. Dziesięć razy więcej kobiet jest dotkniętych chorobą wieńcową i udarem mózgu niż rakiem piersi! Sama choroba niedokrwienna serca jest przyczyną śmierci 1/3 kobiet. Główne czynniki ryzyka rozwoju choroby wieńcowej są podobne jak u mężczyzn i obejmują wiek, palenie papierosów, występowanie cukrzycy i nadciśnienia tętniczego, otyłość, siedzący tryb życia, nieprawidłowy poziom cholesterolu czy występowanie choroby wieńcowej w rodzinie.


Co różni kobiety od mężczyzn?

Istotną odmiennością odnośnie czynników ryzyka choroby wieńcowej u kobiet jest ochronne działanie estrogenów (jeden z żeńskich hormonów płciowych). Dlatego też u kobiet w średnim wieku stwierdza się niższą częstość występowania choroby wieńcowej niż u mężczyzn. Z tego też powodu objawy choroby niedokrwiennej serca pojawiają się u kobiet około 10 lat później niż u mężczyzn. Po menopauzie hormonalna ochrona u kobiet zanika, a ryzyko choroby zwiększa się powoli do poziomu ryzyka u mężczyzn i zrównuje się zupełnie po 75 roku życia. Wydawałoby się więc, że zarówno doustne środki antykoncepcyjne, a także hormonalna terapia zastępcza polegające w dużej mierze na podawaniu estrogenów powinny zmniejszać ryzyko chorób układu krążenia. Jak pokazują wyniki badań, tak niestety nie jest. Co więcej, stosowanie hormonów w tabletkach może zwiększać ryzyko zawału i udaru.

Ryzyko to jest największe u kobiet, które stosują terapię hormonalną i palą papierosy oraz po 35 roku życia. Nie ma zatem wskazań do stosowania hormonalnej terapii zastępczej w celu zmniejszenia ryzyka wystąpienia choroby wieńcowej czy wystąpienia zawału serca u już chorych kobiet.


Czy kobiety mają wpływ na czas wystąpienia menopauzy?

Jedynym rozwiązaniem pozostaje uczynienie wszystkiego, by menopauza wystąpiła jak najpóźniej. Jest to możliwe choćby przez rzucenie palenia papierosów, które jak udowodniono, przyśpiesza ustąpienie funkcji hormonalnej jajników. Wynika z tego, że kobiety, które palą mają większe ryzyko nie tylko dlatego, że palą, ale również z powodu wcześniejszej menopauzy. Korzyści z rzucenia palenia są więc podwójne.

Jak szacują naukowcy, każdy rok opóźnienia wystąpienia menopauzy zmniejsza ryzyko chorób sercowo-naczyniowych o około 2%. Oznacza to, że kobieta miesiączkująca po raz ostatni w 40 roku życia ma o około 20% większe ryzyko niż kobieta, która wchodzi w okres menopauzy w wieku 50 lat.


Dlaczego mniej kobiet niż mężczyzn rzuca palenie?

Małym pocieszeniem pozostaje fakt, że kobiety palą papierosy rzadziej niż mężczyźni. Obserwowany od lat spadek odsetka osób palących przebiega wolniej wśród kobiet. Przyczyną może być istnienie u wielu kobiet silnej obawy przed wzrostem masy ciała związanej z zaprzestaniem nałogu. Nikotyna zawarta w papierosach przyśpiesza metabolizm, dlatego wiele osób po zaprzestaniu palenie przybiera na wadze. Jednak, jak sugerują badania naukowe, kobiety w porównaniu do mężczyzn mają mniejszą skłonność do wzrostu masy ciała po porzuceniu nałogu. Korzyści z rzucenia palenia wielokrotnie przewyższają ewentualny niewielki wzrost masy ciała.



Jaki wpływ ma otyłość?

Otyłość jest również czynnikiem ryzyka choroby wieńcowej. Niestety większość otyłych osób w społeczeństwie stanowią kobiety. Wiąże się to najprawdopodobniej z mniejszą aktywnością fizyczną u osób tej płci.

Duża masa ciała wiąże się z większym ryzykiem występowania cukrzycy. W Stanach Zjednoczonych, a także w Polsce kobiety stanowią większość pacjentów z cukrzycą. U osób płci żeńskiej następstwa tej choroby w kontekście choroby wieńcowej są poważniejsze. Cukrzyca znosi ochronną dla serca rolę hormonów. Tym samym zrównuje pod względem ryzyka wystąpienia choroby wieńcowej u kobiety przed menopauzą i mężczyzn. Innymi słowy, o ile kobieta przed menopauzą i bez cukrzycy ma niższe ryzyko zachorowania niż mężczyzna, to ta sama kobieta z cukrzycą ma ryzyko podobne. Co więcej, u kobiet po 45 roku życia ryzyko rozwoju samej cukrzycy jest wyższe niż u mężczyzn w tym samym wieku. Cukrzyca odbija się również bardzo niekorzystnie na rokowaniu u osób po zawale serca. W tej grupie osób pacjentki z cukrzycą charakteryzują się większą śmiertelnością, ponownym wystąpieniem zawału serca czy częstszym rozwojem niewydolności serca.


Jak ważnym problemem jest nadciśnienie?

Do 55 roku życia więcej mężczyzn niż kobiet choruje na nadciśnienie tętnicze. Jednak w grupie osób starszych niż 75 lat tendencja ta odwraca się i to kobiety są główną grupą osób chorujących na nadciśnienie. Niemal osiem na dziesięć kobiet powyżej 75 roku życia ma za wysokie ciśnienie tętnicze. W Polsce na ponad 8 milionów osób chorujących na nadciśnienie ponad 5 milionów stanowią kobiety.

Częstym następstwem nadciśnienia tętniczego jest przerost lewej komory serca, który u kobiet wiąże się bardziej niż u mężczyzn z niekorzystnym rokowaniem. Co więcej, skuteczność niektórych leków w leczeniu nadciśnienia tętniczego jest niższa niż u mężczyzn. Istotnym problemem pozostaje również leczenie zbyt wysokiego ciśnienia podczas ciąży. Kilka wartościowych leków jest przeciwwskazanych dla kobiet w ciąży oraz karmiących piersią. Może to w sposób istotny utrudnić osiągnięcie sukcesu terapeutycznego.


LDL cholesterol i HDL cholesterol – który jest lepszy?

Wspominane już ochronne działanie hormonów u kobiet przed menopauzą dotyczy też korzystnego wpływu na poziom cholesterolu. Niestety wraz z wygaśnięciem działania estrogenu poziom cholesterolu, a tym samym ryzyko choroby wieńcowej, ciągle rośnie. U kobiet większe znaczenie niż u mężczyzn ma HDL cholesterol, czyli tzw. „dobry cholesterol” (LDL to „zły cholesterol”). Dlatego jest szczególnie ważne utrzymywanie go na jak najwyższym poziomie. Można tego dokonać nie tylko za pomocą leków, ale również, a może przede wszystkim, poprzez regularny wysiłek fizyczny. A zalet ruchu jest o wiele więcej: redukcja masy ciała, obniżenie ciśnienia tętniczego, zmniejszenie ryzyka cukrzycy, czyli zmniejszenie ryzyka choroby wieńcowej, zawału serca i śmierci z powodu chorób układu krążenia.



Realizacja serwisu współfinansowana ze srodków Unii Europejskiej Regionalnego Programu Operacyjnego
Województwa Mazowieckiego 2014 – 2020 w ramach projektu "Rozwój systemu e-usług w Narodowym Instytucie Kardiologii w Warszawie"